Partia lodziarzy wprowadziła nam nową jakość w polityce, pewnego rodzju innowację.
Oprócz tego, że sam patron lodziarzy co jakiś czas stanie sobie na zielonej wyspie na czerwonym, wzburzonym morzu i ponawija nam makaranu trochę na uszy, to jeszcze modernizuje Polskę tak, że tylko patrzeć a przegonimy nawet Irlandię i trzeba będzie budować drugą np. Islandię albo Peru.
Ekipa ta ma też talent...