Teraz mamy czarno na białym: RP to nie partia wodzowska, to sekta.
Po tym, jak celebryci neobolszewickiej partii Niewymownego postanowili utworzyć „Kościół” spageciarzy czy coś w tym rodzaju, wyszło szydło z worka: formacja bimbrownika z Biłgoraju to po prostu sekta. Od innych sekt różni się tym, że nie tyle zabiega o wyznawców, co chce zniszczyć katolicyzm. To jednak
zadanie ponad siły
dla b....