Nie wiem, czy ktoś z Was pamięta jeszcze postać niejakiego Edka Jabłońskiego, jednego z bohaterów radiowego mega-tasiemca „W Jezioranach”?
Czemu pytam? Bo nic nie opisuje polskojęzycznej kremlowskiej propagandy dokładniej od słów, które na lata były jego znakiem rozpoznawczym – humor, satyra!
Doprawdy niezbadane są wyroki boskie, aczkolwiek pewne jest tylko jedno (prócz śmierci i podatków) – gdy...