powrót z emigracji

Obrazek użytkownika triarius
Blog

Scenopis, czy jak to się tam nazywa. (A także, jak się okazuje, pięćsetny wpis na moim blogasie.)

Kamera cały czas patrzy oczyma głównego bohatera, któregośmy sobie nazwali T. I cały czas nisko, wąsko, poruszając się ospale i apatycznie.

Scena 1

Jest dość mroczno, zapewne wczesny poranek.

T. wysiada z autobusu i od razu znajduje się w się tłumie ludzi mrowiącym się pomiędzy autobusem i niskim,...

0
Brak głosów