Możliwości są dwie.
Pierwsza jest taka, że faktycznie w naszej konstytucji popełniono jakiś błąd wymagający przemyślenia a nawet radykalnego przekonstruowania. Dotąd wielu gotowych było przysięgać, że wszelkie wątpliwości związane z urzędem Prezydenta RP wynikały ze skomplikowanego charakteru Lecha Kaczyńskiego. Ostatnie miesiące, będące prawdziwą kumulacją bardzo wątpliwych komunikatów...