Jak wiemy, we wschodniej Polsce prawicowe poglądy przetrwały 100 lat, co widać w wynikach głosowań. Z kolei tam gdzie była prusyfikacja, wygrywa PO. Tylko dlaczego Dolnoślązacy mimo, że według spisu powszechnego z 1950 w 3/4 mają pochodzić w Galicji i Mazowsza, są ich całkowitym przeciwieństwem?
A gdyby się okazało, że mieszkańcy obleganej przez elektorat PO/KO Ziem Odzyskanych nie pochodzą tak...