Smoleńsk ten znak haniebny klęski i bezsiły
to kolejne ogniwo trwającej niewoli
ta droga od zaborów co wiodła przez Katyń
ta rana nie zgojona która wciąż nas boli!
a kruki oraz wrony nas już rozdziobały
przekleństwo egoizmu pycha oraz zdrada
jak krwawa sterta złomu na pobojowisku
ten wrak samolotu o klęsce opowiada
szarpiemy się nad Prawdą jak rzuconą kością
nad ochłapem rzuconym z obcego...