politytka obyczaje logika
zetjot - 24 Listopada, 2010 - 10:58
Ja tu wypisuję kilometry wierszy o praworządności i sposobach jej uzdrawiania, ale jaki to ma sens, jeżeli politycy robią coś odwrotnego. Podstawą praworządności a więc i polityki są moralność i obyczaj. A tu politycy wtykają kij w szprychy normalnego rozwoju.
Oto w Salonie Politycznym Trójki pan Struzik z PSLu pytany przez Karnowskiego jak odbiera decyzję prezydenta zapraszającego Jaruzelskiego...