Piotr Mieczysław Ejsmontowie
Nessun Dorma - 30 Maja, 2011 - 18:14
Nikt nie strzegł granic lepiej od komunistów. Wokół wybrzeży rozwijały się kolczaste druty służb granicznych, a strażnicze reflektory cierpliwie przemykały pomiędzy i ponad falami. Strefa przybrzeżna była pilnowana tak, by nie przegapić na morzu śladu najmniejszej jednostki, ani kilwateru zuchwałego jachtu, który odważyłby się nabrać pełne żagle wiatru i wybrać kurs na wolność.
W najtrudniejszym...