W Hamburgu "szaleniec" zabił nożem klienta marketu i poranił kilka innych osób. W Helsinkach inny "szaleniec" wjechał samochodem w tłum na chodniku. W Szwajcarii grasował z kolei po ulicach "szaleniec" z piłą łańcuchową. W Italii kolejny "szaleniec" pchnął nożem kierowcę autokaru miejskiego. Dziś w nocy w niemieckim Konstanz "szaleniec" lub "szaleńcy" zastrzelili w czasie dyskotekowej zabawy dwie...