Coraz częściej słyszy się tu i ówdzie, że porządną oddolną demokrację można jeszcze spotkać w spółdzielczości. Po wielokrotnych doniesieniach o dworach i koteriach prezesów w różnych kooperatywach, w gruncie rzeczy całość sektora opartego na statutowo zorganizowanej współpracy dobrowolnie zrzeszających się, przetrwała już 150 lat i na świecie, tak jak i w Polsce, ma się całkiem dobrze.
Świetnym,...