Zaliczać mamy do PKB prostytucję (z wyłączeniem sutenerstwa oczywiście), handel narkotykami, wymuszenia, generalnie - przestępstwa. Rozumiem, że następnym krokiem będzie opodatkowanie złoczyńców? Niedługo prawdą będzie, że w tym kraju żyją same panny lekkich obyczajów i złodzieje (w oryginale brzmi lepiej - cytat z filmu "To ja, złodziej", scena modlitwy babci pod koniec).
Próg ostrożnościowy jak...