Fajny myk. Wracamy nad ranem nawaleni w 3 doopy i rzucamy ukochanej powyższy tekst.
PO już nazajutrz, a w zasadzie w dniu trwającego świętowania po oszałamiającym poparciu 57% posłów pokazała że jednak wraca do standardów.
A ten Pawełek dobrze że pod ambasadą USA jakiegoś "hajhitla" nie wykrzykiwał . Bo nie dał rady ?
Choć kto wie czy jak małpa się nie poruszał, a to już rasizm jest i naśmiewanie...