Okazuje się, że nie tylko Nikołaj Krasnokutski dzwonił do Bardzo Ważnej Osoby z baraku kontroli lotów na Siewiernym, lecz także i Paweł Plusnin. Z samego faktu tych rozmów wynika, że wieży nie wolno było podjąć samodzielnie decyzji o zamknięciu lądowiska w sytuacji groźnej dla życia. Kto tego zakazał?
Odpowiedź na to pytanie to zarazem jedna z odpowiedzi na pytanie o winnych tragedii. Wiemy,...