Witam
Mieszają się we mnie różne emocje (uczucia)... od złości, gniewu poprzez zażenowanie, rozpacz i chęć odwetu...
Gdyby ktoś zabił mi syna, wtargnął do mojego domu i mnie okradł lub tylko próbował, ktoś zdeprawowałby mi dziecko, zgwałcił żonę, napluł w twarz, zniesławił, perfidnie oszukał lub zadrwił i wykorzystał mnie - okłamując - do dokonywania czynów hańbiących... naturalną reakcją...