Wiecie co ludzienie? A może byśmy tak założyli własne Social Media ("Media Społecznościowe", chyba to się wabi)?
Taki Facebook, ale lepszy. Z członkostwem tylko na zaproszenie, przynajmniej początkowo. Zaczynając od Blogmedia i Niepopów. I ew. innych takich.
Oczywiście, prędziej czy później, o ile by się to rozwinęło, przynęciliby się agenci i prowokatorzy, ale byłoby stosunkowo łatwo kontrolować...