Przystanek Woodstok się zakończył, ale jak widać wielki głosiciel idei„róbta co chceta”, już kipi pomysłami, jakie gwiazdy zaprosić na następny przystanek.
W swoim karneciku, a jakże zapisał już Ala Gora, Billa Clintona i Dalajlamę XIV.
Na pytanie, czy na tym przystanku mógłby pojawić się Lech Kaczyński, odparł, że zacytuję:
„ - Nie, bo Lech Kaczyński jest Lechem Kaczyńskim, jest prezydentem,...