Ludzie mają różne pasje, które im umilają życie doczesne:
są wędkarze, fani motoryzacji, tańca czy śpiewu.
Są i kolekcjonerzy, do których i ja się zaliczam.
Nie zbieram jednak znaczków pocztowych czy etykiet zapałczanych (ktoś jeszcze zna słowo „filumenista”?) albo płyt winylowych lub kapsli od piwa:
ja kolekcjonuję OBIETNICE, a dokładniej – obietnice składane przez polityków.
Ponieważ...