offtop

Obrazek użytkownika Budyń78
Blog
Wczoraj na Okęciu widziałem pana Włodzimierza Cimoszewicza. Wyszedł z bramki, którą wychodzą pasażerowie, którzy wrócili do Polski i gdzieś sobie poszedł. Sam, tocząc przed sobą sporą walizkę. Nie czekał na niego kompletnie nikt. Zważywszy na jego wysoką pozycję i w rankingach sympatii, i - przynajmniej teoretycznie - w krajowej polityce, to dość zaskakujące. Ale nie o tym chciałbym opowiedzieć,...
0
Brak głosów