Krzysztof Ligęza w jednym ze swoich komentarzy, dotyczącym kłamstw D. Tuska w czasie jego prokuratorskiego przesłuchania, napisał: ""Ponieważ po 1989 roku nie zrobiliśmy tego, co konieczne, teraz otrzymujemy to, co oczywiste. Postawa Donalda Tuska i jego wybory (symbolicznie, symbolicznie) to tylko egzemplifikacja procesu pt. "Aksjologia zawsze upomina się o swoje"".
Rzeczywiście... Nie...