Jest październik 1956 roku. Wojska radzieckie grzeją silniki, powoli wychodziły z garnizonów i zbliżały się do Warszawy. W Polsce zaczyna się interwencja sowiecka. Taka jaka kilka dni później rozpoczyna się na Węgrzech. Do Polski przyjeżdża delegacja sowiecka z Chruszczowem na czele. Płomienne przemówienie wygłasza Gomułka.
Tymczasem marszałek Gieorgij Żukow chwalił się, że „żeby rozp... irzyć...