Kiedy widzę występ Trzaskowskiego i bijących brawo uczestników spotkania. mimo woli przed oczyma staje mi film, na którym widać przemawiającego Goebbelsa, w czasie kiedy Armia Czerwona zbliżała się już do Berlina, a minister propagandy III Rzeszy wzywał do ostatecznego już wysiłku, by Endsieg – ostateczne zwycięstwo – zgodnie z zapowiedzią führera, nastąpiło. I wcale nie ten jego apel,...