Sala zamarła; zajączek potoczył swoim wilczym wzrokiem po siedzących w pierwszym rzędzie popierających go aktywistach i funkcjonariuszach.
- Żadna fałszywa nuta nie może wkraść się w nasze słowa, bo żaden mieszkaniec lasu na żadne fałszywe nuty nie da się nabrać, chyba że ogląda zaprzyjaź.... znaczy, chyba, że słucha tych nienawistnych kaczorów! - ryknął, a ci, siedzący w pierwszych rzędach, aż...