a po Arabskiej Wiośnie przyszedł czas na naszą
już stulecie niepodległości w piękne słowa stroją
patrzę na Irak Libię Syrię Palestynę
na porę demokracji narzucaną gojom
świat rezolucję niesie jak listek figowy
naga prawda wśród gruzów nieszczęścia i krwi
a w pamięci Warszawa tak jak dzisiaj Syria
po nocach mi się nadal w dusznych zwidach śni
Biały Orzeł zgarbiony pod gwiazdą Dawida
nie może...