Panie Migalski. Zrobię panu przysługę i przypomnę takie powiedzenie polskie: "Uczył Marcin Marcina a sam głupi jak świnia".
Fruwajacy ornitolog dał się ponieść skrzydłom o których wspominał w filmie dr Strossmayer i popełnił kolejną połajankę PiSu pod idiotycznym wezwaniem:
"Zepsuty zegar"...
Którą zaczął tak:
„Nawet zepsuty zegar raz na dobę pokazuje prawdziwą godzinę” – głosi mądra...