Buczenie w imperium zła
Naczelnik Sekcji Operacyjnej Wydziału Śledczego SB na Montelupich energicznie przeciągnął się, by jego zmęczone 11-godzinną służbą dla Polski Ludowej ciało, jeszcze choć trochę mogło funkcjonować i wygodniej usiadł na starym, drewnianym krześle oczekując na „deser”, który za każdym razem słodził mu monotonną w sumie i nielekką pracę. Ale dającą satysfakcję nie tylko...