Ten tekst to próba opisu manipulacji, która od wieków towarzyszy ludzkości.
Czyżby „wielkim naukowcem” był „odkrywca” (www.erykmistewicz.pl/) teorii narracji politycznej ?
Ale zacznijmy od początku.
Czy nie jest najlepszą metodą wygrania z przeciwnikiem zdyskredytowanie go ?
Po co machać maczugą lub mieczem, słowo wypowiedziane lub pisane ma czasem siłę rażenia sporego kamienia, a nawet głazu.
...