Surfując w necie natknęłam się na kilka informacji potwierdzających, że nasze akcje jednak dają konkretne rezultaty.
Jakiś czas temu moja rodzina i ja przestaliśmy kupować Wybiórczą, przestałam brać darmowe metro i to samo radziłam moim znajomym. Potem znalazłam się na niepoprawnych i przyłączyłam się do akcji "bojkotowania" GW, podpisując się pod nią całą klawiaturą ;)
Potem przyszedł czas na...