Od samego poranka w stolicy naszego teoretycznego państwa panował dziś wzmożony ruch samochodowy, zwłaszcza zaś w okolicach ulicy Wiejskiej. Jak zauważyli przypadkowi przychodnie, obok licznych limuzyn (w tym rządowych) pod sejm III RP podjeżdżały co rusz także i ciężarówki, z których robotnicy wyładowywali szczelnie zamknięte beczki…
- To wazelina… - zdążył cicho powiedzieć pewien starszy pan,...