Ludzie którzy znają nas, nasze dzieci i naszą historię są przerażeni bezmiarem krzywdy jaką wyrządzono naszej rodzinie, są zdumieni faktem że „można było bez żadnego powodu oskarżyć taką porządną rodzinę o absurdalne głupoty żeby tylko porwać jej dzieci. Przecież tyle jest rodzin patologicznych, to zamiast nimi się zająć...”.
Rodzin patologicznych! Boże, jak łatwo przechodzi nam wypowiadać...