Ściganie w sieci tzw. „mowy nienawiści” to kolejny młot na „pisowców”. Przedstawiciele przemysłu pogardy mogą spać spokojnie.
I. Ściąga dla Seremeta
Czytam, że stojący na czele jak najbardziej niezależnej prokuratury pan Andrzej Seremet zarządził ściganie w sieci tzw. „mowy nienawiści”. Zarządził tak, gdyż „Tygodnikowi Powszechnemu” zrobiło się przykro, iż niecywilizowany tubylczy motłoch się...