Podczas 11-listopadowych demonstracji został zatrzymany m. in. działacz homoseksualny Robert Biedroń. Po wypuszczeniu z aresztu zwołał konferencję prasową na której ogłosił:
Zostałem pobity, ale najgorsze stało się w radiowozie. Jeden z policjantów wszedł do samochodu i pobił mnie w nim na tyle dotkliwie, że tego samego dnia wieczorem znalazłem się w szpitalu.
Dały się słyszeć głosy, że...