W Wielką Sobotę roku 2014 postanowiłam obejrzeć wreszcie Świątynię Opatrzności Bożej. Wsiadłam więc na rogu Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich do autobusu 522 i wkrótce byłam na miejscu. To, co zobaczyłam - zdumiało mnie. Nie, nie sama świątynia, ale jej otoczenie.
Jest ono szczelnie zabudowane domami. Tylko wzdłuż Alei Rzeczpospolitej otwiera się widok na Świątynię z dalszej...