Trzeba przyznać, że jest jeszcze jedno pole oprócz politycznego piaru, na którym premier Donald Tusk jest poza zasięgiem konkurencji. To jest sztuka unikania dociekliwych mediów. Przez minione trzy i pół roku rządzenia ani razu nie udało się przydybać premiera przez kompetentnych dziennikarzy, którzy nie tylko mają wiedzę, ale także chęć i wolę zadania trudnych pytań.
Czasami służbom prasowym...