Marsz hipokrytów to mało powiedziane, bo uwzględnia tylko aspekt stosunku do prawdy. Jeżeli weźmiemy pod uwagę aspekt obyczajowy, to mamy do czynienia z marszem dziadostwa, a jeżeli aspekt społeczny to jest to marsz establishmentu postkomunistycznego czyli marsz świń odrywanych od koryta. Wszelkie inne wymówki uzasadniające celowość marszu to pic na wodę dla ubogich duchem.
Jeżeli ktoś jeszcze ma...
