OK, wiem, to jest blogowisko propisowskie, więc żeby zrównoważyć negatywny wydźwięk tytułu mojego tekstu śpieszę dodać, że mimo to polityka informacyjna PiSu jest kompletna:
to znaczy że nie tylko leży, ale i kwiczy.
I proszę mi tu nie wierzgać, bo prawda (jak to prawda) jest nieprzyjemna:
scenariusz rozróby sejmowej jest dokładną kalką zachowań opozycji z lat 2005-2007, kiedy to też padła groźba...