Na razie mamy pierwszą odsłonę kolejnej „afery” PiS, w zamierzeniu mającej zasłonić brak realizacji „STU KONKRETUFF” Tuska.
Po początkowym okresie zdumienia (na poły z przerażeniem, co prawda), że oto po 30 latach budowania demokracji mamy powrót do metod, jakich nie powstydziłby się Jaruzelski zimą 1981/82 r. przyszła pora na głębszą refleksję.
A ta niestety wywołuje już tylko salwy śmiechu.
Oto...