“Na horyzoncie Zatoki Gdańskiej pojawiła się zupełnie nowa i nieopisana jeszcze „grupa Weberów”, której działalność można porównać do wyrafinowanej mieszanki patentów Marcina P., gangu „Nikosia” i pomysłodawców słynnej afery w gdańskim wydawnictwie Stella Maris.
Wspólnym mianownikiem dla tych przedsięwzięć jest parasol ochronny roztaczany nad nimi przez służby państwowe” – czytamy w tekście „...