Niedługo po Nowym Roku, nowym czyli dopiero co rozpoczętym 1986, w ówczesnej siedzibie spółdzielni na ul. Pańskiej, spotykaał mnie Maciek i rzuca pytanie
- A czemu to nie jesteś na obozie w Sztynorcie ?!
Zdziwiony i z lekka zakłopotany odparłem:
- No … właściwie to … nie wiem !?
- No dobrze, to się szykuj na wyjazd, jutro rano na dworcu PKS i wyjeżdżamy.
Jaki to był dzień stycznia zatarło się...