Wczoraj przeszedł przez Warszawę Marsz Wolności. Jego uczestnicy wprawdzie nie byli zbyt wielkimi zwolennikami wolności dla opozycji w latach swych rządów, ale w kiedy sami są opozycji zaraz stali się rycerzami wolności. Ową wolność rozumieją wprawdzie specyficznie, otóż, z ich wypowiedzi wynika, że PiSowscy SIEPACZE ograniczyli im możliwość robienia różnych lewych interesów. Ale nie o tym chcę...