Przyznaję, że mnie ruszyło, mówiąc prościej naprawdę się wkur zyłem i piszę to wszystko w tzw. afekcie.
Dobrze że wymyślono klawiaturę, bo w aktualnym stanie wzburzenia - mój rękopis na pewno nie byłby czytelny. A tak, przy pomocy przycisków „Backspace” i „Delete” jakoś sobie poradzę.
Przed chwilą na portalu niezależna.pl przeczytałem artykuł pt. „Nauczyciel nie może być katolikiem?” i nie...