Witam
Dziś bardzo krótko...
Obejrzałem dzisiaj w polsatowskich "Faktach" B.Borusewicza, który - jak dla mnie - wprost z obrzydliwą butą i arogancją raczył stwierdzić, że nie zaprosił przedstawicieli Solidarności na dzisiejsze posiedzenie Senatu dotyczące dyskusji nad ustawami emerytalnymi. Tłumaczył to m.in. faktem wcześniejszych - według niego karygodnych - zachowań związkowców przed...