Jeśli się chwilę zastanowić, to dochodzi człowiek do wniosku, że albo absolutnie wszystko co ludzie robią jest "wolnym rynkiem", albo też "wolnym rynkiem" nie jest absolutnie nic i takie coś po prostu w realnym świecie nie istnieje. No i teraz, niezależnie od tego, które z tych twierdzeń jest prawdziwe - oczywistym jest, że wszelkie smęcenia i płacze o "braku wolnego rynku" czy "ograniczaniu...