Pan Jan
Był to człowiek przed emeryturą, pracował jako kowal w firmie budowlanej.
Jak to w tych zawodach bywa od kieliszka nie stronił. Szczycił się tym, że naukę zawodu pobierał u bardzo dobrych kowali, często powtarzał, że za jego naukę ojciec zapłacił pięćdziesiąt rubli w złocie. Fakt, był bardzo dobrym kowalem, metal w jego rękach był całkiem posłusznym tworzywem, potrafił wykuć wszystko, od...