Jakbym była Kaczyńskim, to jako jeden z pierwszych punktów w programie PiS zapisałabym likwidację wszystkich korporacji zawodowych. Jednym ruchem, trzask i już - zaczynamy od punktu zero.
Kiedyś, jeszcze w starym "Wproście", nawet Balcerowicz przestrzegał przed Polską Korporacyjną.
To jest siedlisko wszelkiej starej czerwonej nomenklatury, która dyktuje warunki i "wychowuje" młodych,...