Tekst wklejony na prosbę czytelników poprzedniej notki.
Teraz amerykańscy liderzy będą sie znowu modlić nad "wylanym mlekiem" czyli ofiarami swojego liberalizmu w wychowaniu. Ofiary: 12 zabitych , 59 rannych- też pewnie nie zdawaly sobie sprawy że były współwinnymi.
To nie karabin strzela. To człowiek. Dlatego zarówno Prezydent Obama jak i pretendent Romney trzymają się z daleka od zrzucania...