Śmiałym szczęście sprzyja.
Trump wygłosił w Warszawie swoje expose, będące wyrazem jego politycznej wiary. I zaryzykował przeciwstawienie się dotychczasowej narracji demoliberalnej i politpoprawności.
A następnie udał się do Hamburga i to wydarzenie dostrarczyło, jak na zamówienie, dzięki występowi lewactwa, obrazowego kontrastu do wizyty w Warszawie i podkreśliło celność tez przedstawionych w...