Władca Korei (płn.) tow. Kim Jong Il nie żyje.
Głęboki smutek zapanował z tegoż powodu, a politolodzy na tzw. Zachodzie zachodzą w głowę, jaki będzie carewicz: Kim Jong Un.
Przed odejściem do Krainy Wiecznej Rewolucji JE tow. Kim Jong Il przekazał zgodnie z obyczajami socjalistycznego feudalizmu część prerogatyw następcy tronu. Po śmierci Ukochanego Firera zapanowała żałoba. Lud pracujący...