Kierownik do dziś w pełni ufa arabskiemu brygadziście
Kapitan Nemo - 26 Kwietnia, 2018 - 13:45
Chodziliśmy często z kolegami na tę budowę. Bo to miała być budowa dla nas, by lepiej nam się żyło. Już wkrótce, czyli w widocznej już perspektywie…
Miała to być budowa wzorcowa, jak często mawiał w telewizji jej Kierownik. Był to mały, ryży gość, z rozbieganymi oczkami, mający poparcie w centrali. Czyli u Niemca, który tą budową zarządzał. Wszyscy się Kierownika bali, ale bynajmniej nie dlatego...