katastrioa

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

Jakoś cicho było wokół chłoptasia biegającego po korytarzach sejmowych z sitkiem w ręku.
Czy ktoś wcześniej o nim mówił, czyż zapraszał na salony?
Jan Osiecki, ksywa głupi Jasiu znalazł sposób, by zaistnieć.
Teraz albo nigdy.
I podjął rękawicę, bo taka szansa to jedna na kilkaset lat.
Waspólnie z kumplem, naczelnym prowadzącym festiwale piosenki żołnierskiej w PRLu Tomaszem Białoszewskim...

0
Brak głosów